wigilia grupowa
tradycją w naszej uczelnianej grupie stało się, że na stołówce urządzamy sobie przedświąteczny obiad, będący czymś na styl wigilii. w tym roku nabrał on szczególnego znaczenia, ponieważ w październiku rozproszyliśmy się po specjalizacjach w związku z czym mamy ograniczony kontakt. wielka szkoda, że nie stawili się wszyscy ze starej grupy. obecni byli: ślivka, roman, patric, lewy, radek, mieszko oraz kordzik. w tym roku było mniej klimatycznie, bo bez świeczek, ale za to był opłatek. nie zmieniło się jedynie sympatyczna atmosfera :)
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home