19 czerwca 2007

knulp



z rana zaliczenie z systemów cyfrowych, a na nim zadania przeliczone wczoraj wieczorem. w domu już po dziesiątej. wolny czas spożytkowany na muzykę i cyma. mała namiastka niedalekiej przyszłości. mama przyniosła od brata komórkę dla mnie, więc trochę czasu zajęło mi wklepywanie kontaktów. tradycyjnie mój telefon technologicznie cofnięty o trzy lata, ale ja się cieszę kolorowym wyświetlaczem. jest spokojnie. nad ranem spadł deszcz, powietrze było pełne wilgoci. tak bardzo to lubię.

off the sky - cold distances to a warm place
songs of green pheasant - until...
songs of green pheasant - soldiers kill their sisters
aidan baker - bętes noires