28 kwietnia 2007

dzień 2.

pobudka przed ósmą. szybkie mycie i śniadanie. po dziewiątej, już w autobusie na przełęcz salmopolską (934m), gdzie zjedliśmy śniadanie. reszta dnia wyłącznie na piechtę, 16 kilometrów. z przełęczy czarnym szlakiem bardzo widokowym pasmem starego gronia (791m), z którego zeszliśmy do brennej. w sklepie doładowaliśmy baterie poweradem. jak się później okazało skutek był odwrotny. zamuliliśmy idąc po asfalcie niekończącą się brenną. uczucie zmęczenia potęgował niemiłosierny upał oraz absolutny brak wiatru. za ostatnim przystankiem pks znakami żółtymi wspięliśmy się na przełęcz karkoszczonkę (729m), skąd powoli zeszliśmy do szczyrku.













ten sam dzień inaczej