07 marca 2007

wiosennie

w końcu słonecznie i ciepło, więc większość dnia spędziliśmy na dworzu przed novum czekając na zajęcia. laborki z tk podobne do poprzednich, z tym że bez wejściówki. po ponad dwóch godzinach assemblerowania zamiast do domu poszliśmy do akademika z okazji przyjazdu bootcha. pogadaliśmy trochę przechadzając się przed akademikiem i po peronie. chłopaki poszli na pizze, a my pojechaliśmy na kebaba do miasta.

mew – comforting sounds