21 marca 2007

...plume...triple point..stases...

pierwszy dzień wiosny, lecz po spojrzeniu za okno zwątpiłem w to jaką mamy porę roku. na angielskim tradycyjnie nuda. na dyskretnej romek zrobił nam fajny wykład. szóstka zasłużona. tk luźne, gdyż uruchamialiśmy program napisany w domu oraz pisaliśmy interaktywnie z prowadzącym nowy. do domu program sortujący tablicę w assemblerze. jea.





loscil - charlie

przed labami tk zaczęła mnie boleć głowa. tabletka nic nie pomogła, więc idę spać. jestem strasznie zmęczony.