04 lutego 2007

nie ma czasu na nic. pierwszy semestr przeczytany. to że przeczytany, nie znaczy naumiany. bez paru podkładów się nie obędzie. w sumie nie załamię się poprawką. jakoś jest mi to obojętne. szkoda, że na nic nie ma czasu. wczoraj takie piękne niebo było. hmm, a może przedwczoraj??? 



sunnO))) & boris - the sinking belle (blue sheep)