18 grudnia 2006

...

nie mam z kim pogadać. kompletnie nie znam takiej osoby. jest wiele znajomych z którymi mógłbym to zrobić, ale skutki tego byłyby fatalne. chciałbym wszystko komuś powiedzieć bez żadnych ogródek, i żeby ten ktoś mi powiedział, że będzie dobrze. chcę usnąć...usnąć i się obudzić...............albo i nie.











nie chce tych zasranych świąt...





















nie chcę jeszcze bardziej zasranego sylwestra...



























przytulić się chcę i tak usnąć aż będzie dobrze...