11 listopada 2006

20 go to 10 #F-A

siedzę piszę nie działa skubię siedzę piszę nie działa skubię skubię nie działa skubię piszę skubię skubię piszę nie działa skubię skubię kawa

beef terminal – daisyscience
beef terminal – levelheadsuffer

zimno mi w palce u nóg i rąk. w te pierwsze zawsze jest mi zimno. te drugie marzną skazane na kilkugodzinne uderzanie w klawisze. jednak jest to przyjemne zimno. zimno którym nie muszę się przejmować. towarzyszy ono mi cały dzień. nie jestem sam. jestem z zimnem.

beef terminal – for the sullen lass
beef terminal – for the sullen lass
beef terminal – for the sullen lass

już nie skubię. już nie będę skubać, bo po co. tylko szpeci. beef terminal słucham. długo będę jeszcze słuchać, bo po co co inne słuchać. może jak się zmieni pogoda. tylko wtedy może coś się zmienić. została mi tylko uczelnia . mam czas teraz tylko dla niej. jak dostanę aparat, to jeszcze dla niego będę miał czas. nigdy więcej tak się nie czuć...





a może będę się czuł tak zawsze???





















wtedy nie ma po co żyć.