15 października 2006

jesień

wracając dzisiaj z akademika autobusem po raz pierwszy od dłuższego czasu skupiłem się na tym co jest za oknem, na tym co nas otacza. zagoniony przez ciągłe obowiązki nie zauważyłem, że dookoła jest tak pięknie, że przyszła prawdziwa jesień. teraz właśnie jest ten okres, kiedy barwy liści są najbardziej jesienne, brązowo-złociste. szczególnie pięknie jest późnym popołudniem, kiedy słońce zbliża się ku horyzontowi. światło staje się wówczas pomarańczowe, z czasem czerwone, i padając na liście tworzy niesamowity efekt. zostało tylko czekać aż na uczelni będzie mniej obowiązków i minie przeziębienie, a wtedy wybędę do lasu pieszo lub rowerem. czekam z utęsknieniem na tę chwilę...

♫ sigur ros - untitled4