02 października 2007

haha hehe hyhy

w końcu mogę powiedzieć, że mam wakacje. fakt, że nowy semestr zaczął się już wczoraj, lecz po obserwacji ilości zajęć które nas czekają, póki co się nimi nie przejmuję. ogłaszam wołając głośno dookoła, że wakacje trwają dalej! mimo to wytężyliśmy umysły w celu wyboru projektu na ten semestr. jednogłośnie, lecz na początku z małym oporem z mojej strony, postanowiliśmy kontynuować nasze dotychczasowe wypociny. mamy w zamiarze podnieść je do rangi wdrożonej strony internetowej, najlepiej na witrynie utp. czeka więc nas praca nad nauką języka php oraz środowiska mysql. póki co wiem o tym tyle, ile śniegu leży pod moim blokiem.

staruha mha – transparency

sytuacja z nowym współlokatorem co najmniej zajebiście dziwna. można ją określić mianem tragikożecosie(dzi)ejekomedii. poznać pana artura udało mi się dopiero za trzecią wizytą. trwało to jakieś dwie sekundy, czyli nie wiele mniej od czasu jaki widywała go sama ślivka. póki co sytuacja obracana w żart :)



po deszczowym, nieprzyjemnym poranku nastało słoneczne i ciepłe popołudnie. pod pretekstem przeglądania w księgarniach pozycji traktujących o phpie, zaopatrzeni w aparaty ruszyliśmy na stare miasto. na początek tradycyjnie wyspa młyńska. na miejscu jednak innowacja - przeszliśmy się chodnikiem po drugiej stronie kanału. wyspa z tego miejsca prezentuje się bardzo ładnie. na szczególna uwagę zasługują żółto-brązowe wysokie drzewa. polecam to miejsce na popołudniowy spacer. w trakcie wędrówki wynikło wspólne spostrzeżenie, że bydgoszcz robi się co raz ładniejsza. renowacje budynków, nowe mostki nad kanałem oraz przede wszystkim zadbane zielniki obsiane mnóstwem kolorowych kwiatów. żeby zauważyć zmiany, wystarczy przejść się od savoya ulicą mostową w kierunku fary, jednak zachodząc ją od przeciwnej strony, niż ulica jezuicka.

library tapes – dis/dag/dimma
emil klotzsch – sctl14

w lumpeksie kupiłem nowy sweter. trochę przykrótkawy. a co mi tam..

1 Comments:

Blogger sliwka said...

Ciepły sweter, żeby nie wiało po nerkach i troche przykrótkawy, żeby wiało po nerkach :)

02 października, 2007 23:36  

Prześlij komentarz

<< Home