24 to za mało
mamy koniec października, a jest tak ciepło. chyba rzeczywiście zaczyna coś się dziać z klimatem na ziemi. rano trochę popadało, więc idąc na przystanek wziąłem w końcu parę głębszych wdechów wilgotnego powietrza. w końcu przyjechał też nowy 69. mam dosyć rozlatających się i pełnych spalin gruchotów. jeżdżenie godzinę dziennie grozi rakiem płuc. wojtyna jak zwykle ciekawie, minął szybko. na zechu zamuliłem, a była okazja na parę plusów. cóż, może następnym razem. majewski nie sprawdził sprawozdania, trzeba czekać 2 tygodnie. no kurwa mać. pomiary skończyliśmy jako ostatni. spoko, przywykłem. stołówka, a potem leżajsk na peronowym dywanie. zasnęliśmy na godzinkę, miło. szczegielniak przepydził wszystkich i postawił laczki motywacyjne. wyszliśmy z uczelni, powietrze wilgotne, znowu parę wdechów, niebo w pomarańczowe paski. ładnie.
w domu zajebiste zrazy na obiad, kąpiel. potem miał być assembler. był 10 minut, ale mój mózg już dziś nie żyje. w ogóle nie czaję, jak może być ktoś na tym świecie kto to czai. chyba największa abstrakcja z jaką się spotkałem. CY AC F0 RS1 RS0 OV – P, czyli niejakie słowo stanu programu. chciałbym to umieć. co z tego jak nie ma czasu. może będzie. tymczasem rozpływam się przy beef terminal. chyba idealny na takie chwile: zjebany, pół świadom, pół kurwa nie wiem co. czil.
♫ beef terminal – lines of division
♫ beef terminal - internal
5 Comments:
ATR? czy coś innego? :)
ATR do zeszłego tygodnia, bo nam zmienili nazwę na UTP (Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy) :)
ooo, ładnie się teraz nazywa. moja koleżanka tam studiuje też. biochemiocośtam. albo na odwrót.
Hi
sex lesbian sex story having sex teen very young free sex teen video
Prześlij komentarz
<< Home